Wyprzedaż

Dziś wyjątkowo  taki szybki post :) No bo co tu dużo pisać.... . Wyprzedajemy ubranka Piotraska - od rozmiaru 68 .... . Ja-  mama trzymałam te mniejsze ubranka w razie pojawienia się kolejnego synusia, ale czasy są takie i nie inne i mama zamiast 2-ego pięknego synusia musi wracać do pracy.

Tak szybciutko powiemy co i jak. Na stronie są ubranka w stanie dobrym lub b.dobrym, jednak to nie znaczy, że są zniszczone  Nie. Po prostu ten stan oceniliśmy tak,a nie inaczej. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany jakimś ciuszkiem -dajcie znać na maila. Wtedy ubranko określamy jako sprzedane :) Jeżeli macie pytania, pytajcie. Kto pyta nie błądzi. Ja czyli mama postaram się jak najszybciej odpisać. Aby wszystko grało itd. Wszelkie informacje dotyczące zapłacenia za ubranka napiszemy na maila (za pieniążkami czekamy 3 dni, gdy nie otrzymamy wpłaty ubranka będą kolejny raz wystawione). Chyba, że jakaś dobra duszyczka ugada się ze mną, że zapłaci troszkę później. Wiemy jak jest z pieniążkami i nie każdy może zapłacić od razu. Jednak nie możemy przesadzać z terminami. Postaramy się co jakiś czas wystawiać ubranka Dziś wystawiliśmy wszystko co jest małe, więc nie śmiejcie się widząc np. zimową kurtkę :) Nie którzy już kupują takie rzeczy i my powoli zapatrujemy się w coś grubszego. Lato szybko przemija, a ubrać dziecko trzeba:)

Podstawowe informacje:
kontakt: minimanlife@gmail.com
koszt wysyłki: 8 pln, możliwość odbioru osobistego w Poznaniu
link do strony t-shirty, bluzki...
                         spodnie, czapki...


Przepraszam za chaos, ale jest ponad  30 stopni :)

Rojber

Jak my uwielbiamy gwarę Poznaniaków - jest cudowna :) My czyli mama i tata jesteśmy z Kujaw, więc przyjeżdżając do Poznania zakochaliśmy się nie tylko w mieście, ale również w języku. No bo gdzie można usłyszeć słowa typu Szneka z Glancem ( drożdżówka), Gzik czy pyry?? No gdzie? Tylko w Poznaniu :P A uwierzcie nam na słowo, że jeszcze niektórzy trzymają się tej gwary :) I chwała im za to bo dzięki tej gwarze powstał kolejny t-shirt :) Rojber -bo taki jest napis  na koszulce nie powstał tak przypadkowo... No bo nasz Poznański Piotras jest czasem takim małym łobuzem, jak każde dziecko :) No, ale dzięki temu wiemy, że mamy dziecko w domu :) Uśmiechnięty, ruchliwy, pomysłowy, ale czasem marudny mały nicpoń -tak można określić naszego małego mistrza :) <3

 

Jak nasz mały Rojber przymierzył t-shirt od razu wiedzieliśmy co z czym połączyć :) Spodenki takie poszarpane idealnie z komponowały się z t-shirtem. A jak strój łobuzerski to nie mogło zabraknąć trampek :) Dodatki takie jak czapka, bandamka oraz łańcuch na klucze idealnie dopasowały się do stroju :)

 

 

 

 

 

 

 

 

czapka: n/n (sh 1pln)

bandamka: n/n

t-shirt: george (sh 2pln) + DIY minimanlife

spodenki: GAP (sh 4pln) +DIY minimanlife

łańcuch: new yorker

buty: converse

 

 



risotto ♥ ♥ ♥

Dziś szybki pościk bo szybkie danie :) 

W naszej kuchni aktualnie króluje cukinia - czarodziejskie warzywo poniaważ można wyczarować z niego wszystko: pyszną zupkę, tarte, danie główne, przystawki itd. My postawiliśmy na aromatyczne risotto, które uwielbiamy.  Risotto z cukinią jest to nasze  ulubione danie na lato. Jest naprawdę szybkie w przygotowaniu, można dodać wszystko co się zapragnie, a jak smakuje :)   mniam


risotto z kurczakiem, cukinią i pomidorkami
przepis ( ilość składników według uznania):
-risotto
-śmietanka 36 %
-cukinia
-filet z kurczaka
-pomidory koktailowe
-ser grana podona lub podobny
-olej do smażenia
-sól, pierz

Ryż do risotto ugotować według przepisu na opakowaniu. Filet z kurczaka kroimy na małą kostkę i smażymy na oleju. Cukinie kroimy w cienkie paseczki i dokładamy do kurczaka, chwile smażymy.  Dodajemy ugotowany al dente ryż i zalewamy całość śmietanką. Chwile gotujemy, dokładamy ser oraz połówki pomidorków. Doprawiamy solą i pieprzem      ♥ ♥ ♥

 

 

 

Moro-wo

Uwielbiamy wielkie tereny zielone gdzie można pojeździć rowerem, na rolkach, iść na długi spacer lub rozłożyć kocyk i cieszyć się ciszą :) Cytadela bo tam co jakiś czas spędzamy miło czas jest miejscem wyjątkowym - pod względem historycznym oraz wielkością obszarów zielonych. I właśnie jakiś czas temu spędziliśmy tam miło czas biegając na zielonej trawce, oglądając po raz 100-ny muzeum zbrojeniowe (one nigdy nam się nie znudzą) oraz te piękne mury, które mają moc historyczną :)

 

Miejsce idealne do biegania, więc strój musiał być wygodny. Postawiliśmy na biały t-shirt, na którym naszyliśmy dolara oraz gwiazdkę, czapkę (kto ogląda naszego bloga widział tę czapkę w poście must have. Zdajemy sobie sprawę, że jest troszkę za duża, ale nie mogliśmy oprzeć się jej. Jest po prostu boska) oraz bardzo wygodne spodnie firmy maybe4babe. Spodnie idealne dla każdego dziecka. Nie żartujemy :) Materiał jest elastyczny, nie krępują ruchów, a przede wszystkim nie gniotą się :). Dopełnieniem całego zestawu są buty converse oczywiście morowe :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

czapka: mitchell & nass

t-shirt: n/n + DIY minimanlife

spodnie: maybe4baby

buty: converse

bransoletka: kappahl

 

 

 

Ciasto Kryzysowe

Wiadomo nie od dziś, że słodycze umilają człowiekowi życie :D A słodycze, które świetnie smakują i nie potrzeba na ich przygotowanie zmarnować pół dnia to tym bardziej :D Naszej trójcy ostatnio zasmakował banalnie prosty, banalnie szybki deser- tzw.ciacho z mikrofalówki ( ciasto idealne dla studentów, którzy tęsknią za domowymi smakołykami, oczywiście dla mam, które nie mają za dużo czasu oraz dla wszystkich, którzy otwierają drzwi, a tu niespodziewani goście). Uwierzcie nam na słowo, że ciasto te piecze się w 3 minuty czasami troszkę dłużej, a robi się w ciągu kilka sekund.

Więc jak zaskoczą was goście nie musicie biec specjalnie po coś słodkiego by ich ugościć. My nasze ciasteczka przygotowujemy w formie mniejszych babeczek, przekładamy dżemem, dodajemy jakąś dekoracje i gotowe :D

Ciasto kryzysowe
Przepis:
-8 łyżek mąki
-6 łyżek cukru
-2,5 łyżki kakao
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-8 łyżek mleka
-8 łyżek oleju
-2 jajka
- cukier puder do posypania oraz owoce do dekoracji
-dżem do przełożenia ciasta

Wszystkie składniki wymieszać, przelać do żaroodpornego naczynia ( U nas były to 4 małe szklaneczki ) . Nastawić mikrofalówkę na 3 min i cieszyć się jak ciasto pięknie rośnie. Po tzw. upieczeniu poczekać chwilę by ciasto troszkę ostygło. Przełożyć nasze słodkości dżemem, posypać cukrem pudrem oraz udekorować owocami :D Smacznego

For yachts only

Ostatni post wakacyjny :D Poważnie :D Kolejne, mamy nadzieje będą typowe dla miejskiego stylu :D A pomysłów mamy wiele, więc bójcie się. Wakacje się nasze skończyły, teraz pozostały nam krótkie wypady gdzieś tam - na spontanie coś wymyślimy :)
A teraz pokrótce wytłumaczymy się z napisu na t-shircie. O co kaman i wogóle. Primo miało być kontrowersyjnie by ludzi na ulicy oglądali się :D Pewnie myśleli, że rodzice pomylili kierunki podróży :D A tu niespodzianka- bo rodzice chyba normalni chcieli wzbudzić zainteresowanie w urlopowiczach :D Po drugie było zimno tak jak w tatrach, a jak wiało.... więc pod względem aury pogodowej czuliśmy się jak w Tatrach :D

Niby zestaw taki normalny, a dla nas niezwykły. Why ? Nasz mistrz pierwszy raz pozował :D Mimo zmęczenia było cudownie. Zdjęcia się robiło i w 10 minut  były zrobione, a my mogliśmy patrzeć się na zimne morze i chodzić po chłodnym piasku:) Nie narzekamy bo mamy wiele fajnych wspomnień, a wakacje szybko się kończą i trzeba czekać cały rok na nie :/ Ehhh i wiecie co tak myślimy, że nie ważne gdzie się spędza wakacje, tylko z kim :) Więc tym, którzy dopiero zaczynają wakacje życzymy mega zajawki wśród własnej ekipy :) bye :*

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

t-shirt + DIY :minimanlife

spodenki: next (sh)

trampki: converse (allegro)

 

 

Wakacyyyyje

Taki szybki pościk wakacyjny. Miała być duża opisówka co robiliśmy, jakie mieliśmy przygody i ile razy mieliśmy pecha... Jednak wczoraj dopiero wróciliśmy, a mama dziś kończy kolejny raz te naście lat, więc ledwo ogarniamy rzeczywistość.

No dobra na wakacjach było super, plaża, zimne morze (marzenie każdego urlopowicza), przeżyliśmy burze, huragany, deszcz na plaży, okropne słońce itd. Mimo tych wszystkich anomalii pogodowych i dziwnych pechach musieliśmy chociaż jeden zestaw przygotować z wakacji :D

Dziś look stricte wakacyjny. Taki przygotowany na spontanie. Biała koszulka połączona z  luźnymi spodenkami oraz dżapanki dla nas to podstawowy zestaw na wakacje. Dopełnieniem są okularki ( za 4 zł), kapelusz oraz różaniec. No i nie mogło zabraknąć łańcucha do spodenek :D

Z góry przepraszamy za chaos opisowy, ale nadal jesteśmy na innej planecie :D pozdrawiamy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

kapelusz: h&m

okulary: n/n

koszulka: h&m

spodenki: next (sh)

różaniec: new yorker

japonki: h&m

Takie nasze must have

Aby naładować bateryyyje trafiliśmy nad morze :D I zamiast się smażyć na słońcu to myślimy co by się przydało naszemu mistrzowi. Niestety Polska jeszcze daleko odbiega od innych państw, gdzie można kupić wszystko i to za grosze. Ale główka pracuje i jak nie możemy czegoś dostać kupujemy na starszaka i to przerabiamy. Wiadomix, że czapki nie przerobimy, ale może dzięki takim postom firmy zajmujące się importem  zadziałają hehhe( marzenie). Bo heloł są takie człeki małe, które chcą nosić modne czapencje i ubrania :D
Najogólniej marzą nam się takie ubranka, które są dla dużych w wersji mini...

 

 

 

 

 

 

Po krótkim urlopie będziemy działać (nasze głowy mają mega dużo pomysłów, czasami boimy się co do nich wpadnie) . I tak sobie myślimy, że będzie więcej stylizacji, więcej inspiracji z męskich blogów i dużoooo DIY ( teraz wyobraźcie sobie jak wygląda nasze mieszkanie, gdzie na ścianach powieszone są t-shirty, bluzy itd., a w każdym kącie są farbki taśmy, pędzelki :D). Intensywnie myślimy o naszym pierwszym konkursie, gdzie każdy ma szansę na nagrodę- nie ważne czy młody czy duży :D Więc mamy nadzieje, że będzie mega dobrze :D Co wy na to ?