piątek, 31 stycznia 2014

BLOG ROKU-dlaczego nie warto na nas głosować :D

I wystartowaliśmy na Blog Roku - może za szybko podjęliśmy decyzję, ale jak się zrobiło pierwszy krok to trzeba zrobić kolejny.


Post nie jest o tym, aby wam mówić czy warto na nas głosować  bo sami przecież wiecie dobrze :) Nie będziemy wymieniać 1000 powodów dlaczego warto poświęcić te 1,23 zł (które idą na szczytny cel- pieniążki będą przekazane na fundacje)
bo tak się zastanawiając to mogę wymienić tylko 3 : Piotruś - no ten słodziak -czyżby nie wyglądał elegancko w mini garniturku, mężulo - w końcu po gali miałby okazję zaprosić mnie na romantyczny spacer (a co), ja -yyyy...brak komentarza :D

Dlaczego nie chcemy wygrać w konkursie Blog Roku
to proste bo jakbyśmy wygrali to:
1. musiałabym  zamienić domowy dres i kapciuchy na sukienkę galową. A podobno dres na salony nie jest odpowiedni 
2.  matka musiałaby rozpocząć głodówkę by jakoś pokazać się na tej gali, a chyba nie chcecie abym głodowała
3. apteki by się wzbogaciły - stoperan i nervocolm w każdej poznańskiej aptece bym wykupiła
4. głodówka głodówką, ale ta biedna matka o wzroście 158 musiałaby nauczyć się chodzić na szpilkach bo jak to by wyglądało mały kurdupel na gali :D
5. o matko, a kto by uszył dobrze skrojony mały garnitur??? No bo jak się pokazać bez głównego bohatera naszego bloga
6. qrcze w jury jest Małgorzata Rozenek - a ja bym oblała na wstępie test białej rękawiczki :D
7. ehhh te podróże pociągiem - czasy studenckie się skończyły, więc dupka stała się wygodna i nie chce niczym innym jeździć niż autem
8. woda sodowa uderzyłaby nam do głowy- sorry zapomniałam wspomnieć, że już tak się stało heheh
9. oj ta nasza mała gwiazda przyćmiłaby wszystkie gwiazdki na gali
10. każda stacja by się o nas biła - a jak wiecie programy śniadaniowe często nie mają kogo pokazać to chcieliby nas ( a ja nie lubię jednej prowadzącej )
11. ostatnie najważniejsze nie potrzebujemy nagrody, aby wiedzieć, że jesteśmy fajni :)

Więc decyzja należy do was- my i tak czujemy się wygrani bo przecież mamy siebie, oczywiście was, blog który prowadzimy i pasję, którą się z wami dzielimy:) Tylko dajcie znać czy mam przejść na dietę <3 senkju za każdy oddany głos- bez nacisku :)




4 komentarze:

  1. sms poszedł :) 3mam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to jednak pokręcona jestes :P ja tu wchodzę, myślę sobie, że to jakies traumatyczne rozmyślania będą i rozterki a tu sie naśmiałam okrutnie! Trzymam kciuki za Was :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz coś w tym musi być bo codziennie właśnie słyszę,że jestem pokręcona hahah dzięki dzięki kochana

      Usuń