Mama wraca do pracy

Stało się- matka wróciła do pracy. W jeden dzień, jedną decyzją nasz świat oszalał. Od kilku dni żyjemy w istnym chaosie.

Nie wiemy co jak i dlaczego. Ale tak od początku matka zwana również Anetą lub dla wtajemniczonych małą Mi całkiem przypadkowo znalazła pod nosem prace, dosłownie mam parę kroków, aby przyjść do pracy.

Seks pod kołderką

W naszym konserwatywnym społeczeństwie nadal seks jest tematem tabu. Rodzice wstydzą się rozmawiać o seksie z dziećmi, nastolatkowie natomiast uważają, że przecież rodzice już tego nie robią bo są za starzy.

Tak, tak. I kiedy jeden drugiego nakryje jest wielki szok- mama z tatą się kochają- bleee lub odwrotnie przecież moje dziecko jest za smarkate, aby uprawiać seks. Pamiętam dobrze jak nakryłam swoich rodziców.

Książkomania

Książki towarzyszą w naszym życiu codziennie. Uwielbiam spędzać czas wieczorem przy książce z kubkiem zielonej herbaty. To jest mój czas. Nie dziwi mnie fakt, że  Piotruś również książeczki uwielbia. Nie zaśnie dopóki mama nie przeczyta chociaż jednej książeczki na dobranoc.

Dziś przedstawiam wam książki Herve Tullet'a z wydawnictwa Babaryba, które podbiły moje serducho.  Książeczki są ciekawe, rozbudzają wyobraźnie nie tylko malucha, ale również dorosłych

Zając czy królik?

Dobra matka ma brak weny. Chciałam naskrobać fajny post o świętach itd., ale no cóż delikatnie powiem, że nie wyszło.

No może nie mam talentu pisarskiego, ale nie chce pisać o d....e marynie lub o tej beznadziejnej pogodzie.

Jogurtowo deserowo

Już za tydzień Wielkanoc. W tym roku pakujemy walizki i oczywiście jedziemy na gotowe. Nie zdziwię się, gdy wrócę do Poznania i parę kilo przybędzie bo wiecie jak to jest w święta.

Cały dzień jedzenia przy stole, śmichy chichy i tak przez całe dwa dni. Aby nie umrzeć z obżarstwa i z zacukrzenia wykombinowałam, aby moja sis zrobiła  na święta szybki i smaczny, a przede wszystkim mało kaloryczny deser.

Cytadela

Dobra jestem nudziarą, ale muszę się pochwalić kolejnym znaleziskiem w second handzie.

Uwielbiam wchodzić do lumpeksowego raju. Wiem, że nie zawsze wychodzę z czymś fajnym, czasami wychodzę z pustymi rękoma, ale dzisiejszą stylizacją udowadniamy, że warto poświęcić czas, aby znaleźć takie perełki.

Piejo kury, piejo!!! Kartka blogera vol.3

Jejku, ale czas szybko leci. Jeszcze niedawno z Blaneczkowo oraz mama-granda przygotowywałyśmy naszą pierwszą akcję Kartkę Blogera, a tu już kolejna akcja się szykuje.

 A okazja na wysyłanie kartki nie jest byle jaka bo wiecie co za dwa tygodnie jest za święto??

Ja z Wenus, Ty z Marsa

Dzisiaj o dziwo nie o dzieciach. Ale w sumie to może i tak bo jak wiadomo, mężczyźni bardzo późno dojrzewają. Czasami sądzę, że mam dwoje dzieci w domu, czasami to ja się zachowuje jak dzieciuch obrażając się na wszystko i o wszystko.

 Tak między nami kobietami to jak to jest z nami oraz z naszymi partnerami???