czwartek, 11 lipca 2013

For yachts only

Ostatni post wakacyjny :D Poważnie :D Kolejne, mamy nadzieje będą typowe dla miejskiego stylu :D A pomysłów mamy wiele, więc bójcie się. Wakacje się nasze skończyły, teraz pozostały nam krótkie wypady gdzieś tam - na spontanie coś wymyślimy :)
A teraz pokrótce wytłumaczymy się z napisu na t-shircie. O co kaman i wogóle. Primo miało być kontrowersyjnie by ludzi na ulicy oglądali się :D Pewnie myśleli, że rodzice pomylili kierunki podróży :D A tu niespodzianka- bo rodzice chyba normalni chcieli wzbudzić zainteresowanie w urlopowiczach :D Po drugie było zimno tak jak w tatrach, a jak wiało.... więc pod względem aury pogodowej czuliśmy się jak w Tatrach :D
Niby zestaw taki normalny, a dla nas niezwykły. Why ? Nasz mistrz pierwszy raz pozował :D Mimo zmęczenia było cudownie. Zdjęcia się robiło i w 10 minut  były zrobione, a my mogliśmy patrzeć się na zimne morze i chodzić po chłodnym piasku:) Nie narzekamy bo mamy wiele fajnych wspomnień, a wakacje szybko się kończą i trzeba czekać cały rok na nie :/ Ehhh i wiecie co tak myślimy, że nie ważne gdzie się spędza wakacje, tylko z kim :) Więc tym, którzy dopiero zaczynają wakacje życzymy mega zajawki wśród własnej ekipy :) bye :*
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
t-shirt + DIY :minimanlife
spodenki: next (sh)
trampki: converse (allegro)
 
 

15 komentarzy:

  1. Napis kontrowersyjny.. na pewno w mieszkańcach z nad morza wzbudził emocje.. :))
    Dla mnie koszulka prosta a fajna i stylizacja też. Pozdrawiamy!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej tak, gdyż każdy zwrócił na t-shirt uwagę :)pozdrawiamy

      Usuń
  2. Pięknie wieje w tych Tatrach nad morzem:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stylizacje naprawdę ciekawe, z pazurem i pomysłem. Junior wygląda bardzo fajnie, na pewno zwróciłabym uwagę, gdyby przechodził obok :)

    Jedyne co mnie drażni na tym blogu, to teksty. Człowiek, który jest odpowiedzialny za część merytoryczną posługuje się niesamowicie irytującym językiem. Zdrobnienia, brak jakiejkolwiek składni, "młodzieżowy" slang, który zdaje się być mocno wymuszony. Zupełnie mi to nie gra. Pisanie trochę jak dziecko, a trochę jak dorosły.

    Pozdrawiam

    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... dziękuje :) każdy komentarz jest cenny :) nie każdy może być dobry we wszystkim...Doceniam to, że ktoś czyta nasze teksty....Słowa przykre, ale nie każdy musi lubić to co piszę ;/ Pozdrawiam mama

      Usuń
    2. Da się czytać ! :D A ile optymizmu w tym niby-dziecku-niby dorosłym! ;) No i jaki model tu rośnie! ;)

      Usuń
  4. Rewelacja! Mlody wygląda bosko :)
    I jak pozuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupujecie w necie ciuchy z second hand ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupujemy ze sklepu stacjonarnego, czasami coś na allegro, ale bardzo rzadko :D pozdrawiamy

      Usuń
  6. Bardzo podoba mi się Wasz blog, a Wasz synek dosłownie we wszystkim wygląda świetnie! A z koszulkami DIY dla synka jesteście inspiracją dla mnie :D

    Pozdrawiam Was gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na trzecim zdjęciu prawdziwy model! Milutko tu u was, będę zaglądał częściej :)
    Zapraszam też na http://mateuszpater.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mały jest mega ;D prawdziwy kozak ! Jak widać nie tylko córeczkę można fajnie ubierać ale syna też, śmiało można brać z Was przykład :)

    Zapraszamy do nas http://lulcialula.com/ :)

    OdpowiedzUsuń