Troszkę zaniedbaliśmy blog pod względem kulinarnym, ale tak jak kiedyś wspominaliśmy chcemy, aby było więcej stylizacji Piotra :) Mamy nadzieję jednak, że nadal jesteście ciekawi czy w naszej magicznej kuchni coś się dzieje :) Musimy się przyznać, że jak coś tworzymy to jest to coś bardzo szybkiego.... Bo ostatnio za dużo się dzieje - praca, nasz mały mężczyzna dorasta i wchodzi w etap przedszkolny i tak dalej. Ale nie narzekamy :)
Jak już wspomniałam, w naszej kuchni przygotowujemy nasze jedzonko na szybko :) I tak oto szybki, bardzo banalny deserek :) Sezonowe owoce, bita śmietana oraz ciasteczka :) Uwierzcie mi pychotka :)
Deser w kolorach USA :)
przepis:
-borówki amerykańskie
-maliny
-śmietanka 36%
-kruche ciastka owsiane
-żelatyna
-cukier
Nasz deser robi się bardzo prosto, wystarczy do kieliszka, pucharku lub innego przezroczystego naczyńka układać różne warstwy. Pierwszą warstwę zrobiliśmy z pokruszonych ciasteczek. Druga warstwa to świeże borówki amerykańskie. Trzecia to natomiast ubita śmietana kremówka z odrobiną cukru oraz z rozpuszczona żelatyną. Po nałożeniu tej warstwy, niegotowy jeszcze deser chowamy do lodówki, aby śmietana stężała. Miedzy czasie przygotowujemy ostatnią warstwę, czyli mus malinowy. Na mały ogień w rondelku chwilę gotujemy maliny z odrobina wody oraz cukrem. Do przestudzonego musu dodajemy odrobinę rozpuszczonej żelatyny, a następnie nakładamy na zastygniętą śmietanę i ponownie chowamy do lodówki. smacznego
Bardzo smakowity deserek. Ja bym dodała kawy. Pomiędzy te warstwy. No ale ja nie mam dwóch latek i mogę sobie na to pozwolić. A takie dziecko to umie jeść z takiego kieliszka?
OdpowiedzUsuńjuż mam prawie 3 latka i pewnie że umiem :D
UsuńAaa, no chyba że tak!
Usuńoj pyychootka :)
OdpowiedzUsuńyummy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://exceptionalchicbydaro.blogspot.com
Aż się głodna zrobiłam ... jak to pysznie wygląda chyba idę poszperać w lodówce :D
OdpowiedzUsuńlulcialula.com
Mmmmm pychotka <3
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
wow! robi wizualne wrażenie:-)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda,trzeba wypróbować z ciasteczkami :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi spodniami a czapa pierwsza klasa:) Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń