Jeden najważniejszy powód, aby mieć w szafie chociaż jeden porządny sweterek to ciepełko.
Zimą mam zasadę - no może nie chcę wyglądać jak bałwan, ale musi być mi w miarę ciepło. Jestem zmarzluch, więc taki sweter w mojej szafie zimą jest mega widziany.
Nie lubię przesady zatem nigdy nie zobaczycie mnie ubraną pstrokato. Dlatego też do takiego sweterka dobrałam klasyczne rurki czarne buty. Dodatkowo jak zawsze w mojej garderobie znalazł się zegarek (no bez zegarka nigdzie się nie ruszam ;)) Mówiłam, że będzie krótko. Do zobaczenia :*
P.s. uczę się perfekcyjnie pomalować brwi- zauważyliście??
P.s. 2 ale mam buzię jak pyza O_o
sweter- villa
spodnie- pull&bear
buty-czas na buty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz