wtorek, 29 grudnia 2015

Piżama party

Hejka kochani. Po dłuższej nieobecności na blogu wracamy z nowym postem.Wiem, że jesteście najlepszymi fanami i czekaliście na nowy post, niestety jak to w życiu bywa są rzeczy ważne i ważniejsze.
Zatem brak czasu, a po pracy lenistwo spowodowały, że na blogu tak mało postów. No i jeszcze brak weny- bo serio, nie chce przynudzać o d....e marynie. Kopnijcie mnie w ten leniwy zadek, żebym w końcu wzięła się za blog. Mogę Wam obiecać, że postanawiam poprawę.... (chyba).


Przechodzę do konkretów. Już jutro sylwester. Szczęśliwcy Ci, którzy nie obudzili się ręką w nocniku i zaplanowali ten wspaniały wieczór ;) My niestety jak co roku na spontanie. Niestety wszystkie plany co roku psuje nam choroba - jak  nie mąż, to ja, a w tym roku Piotras (zapalenie spojówek). Ale  nie bójcie się- zamierzamy super się bawić. Sądzę, że może nie ubiorę się jak seks bomba, ale zapewne będę kozacko wyglądać w piżamie. I nie będę się tego wieczoru ograniczać się, nie liczę w tym dniu kalorii. Mimo dużego ogranicznika sądzę, że będziemy się dobrze bawić (chyba, że moje dzieci będą grać długoooo w gry). No to takie mamy plany.



A jeżeli mamy małą domóweczkę to przydałoby się zrobić coś dobrego- na pewno u nas pojawią się mini pączki, które robią się w tempie ekspresowym. Jeszcze w większym tempie znikają ;) Zatem korzystajcie z przepisu.



pączki sylwestrowe

przepis: 
-1,5 szklanki mąki
-3 jajka
-300 g serka homogenizowanego
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-skórka cytryny i pomarańczy
+olej do głębokiego smażenia

Wszystkie składniki mieszamy ;)
rozgrzewamy olej. Łyżką nakładamy niewielkie pączki  i smażymy na złoty kolor. Posypujemy cukrem pudrem.




5 komentarzy:

  1. Pyszne paczuszki

    Wszystkiego dobrego w nowym roku
    Salusiowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje. Szczęśliwego Nowego Roku :*

      Usuń
    2. piekny kształt u mnie wycodziły, jakieś stwory- potwory, a nie piękne okrągłe pączki ;)

      Usuń
    3. spróbuj następnym razem łyżką do lodów ;)

      Usuń
    4. tylko, że mi ta masa słabo z tej łyżki w ogóle schodziła :/
      zrobiłam drugi raz, dałam ciut więcej mąki, to już kształt zaczynał być ładniejszy, ale nadal jeszcze nie okrągły :P

      Usuń