Mały rolnik

Dziś taka stylówka na małego rolnika. No bo jak nazwać strój -gdzie są kalosze i koszula w kratę :)  Inaczej się nie da.

A tak serio bardzo mi przypasowała taka stylóweczka.

Koszula, którą przedstawialiśmy jako must have musiała trafić do naszej szafy. Jest idealna na cieplejszą jesień. Do koszuli połączyliśmy spodnie czarne z dziurami DIY oraz kalosze, które mamy już ponad rok. Co Wam powiem, ale Huntery są rewelacyjne. Tyle z nami przetrwały. Deszcz, śnieg, wygibasy Piotrasa. Kto się zastanawia nad takimi kaloszami- mogę szczerze polecić ;) 
Dobra ja tu gadu, gadu, a Wy pewnie wolicie zdjęcia oglądać. Zatem zapraszam:

koszula: Reserved

spodnie: River Island

kalosze: Hunter