czwartek, 24 stycznia 2013

Locked Out Of Heaven czyli kapelusz w roli głównej

Kapelusz to jest to, co brakowało w mojej garderobie. Rodzice się śmieją, że szafa się już ledwo domyka, ale co chwilę dostaję coś nowego. I to nie tylko dlatego, żeby mieć nowe stylizacje, ale również dlatego, iż mama jest istną szafiarką. Kocha szukać mi ubrania w sieciówkach oraz sh. I naprawdę została stworzona do tej roli….heheh.



 
Dzisiejsza stylizacja to codzienny look, który kocham. Nie jest oficjalny, ale nawet na jakąś ważną uroczystość nie powstydziłbym się w niej wyjść. Dzisiejszy look mamie skojarzył się z piosenką Bruna Marsa „ Locked Out Of Heaven. Ale naprawdę nie wiem, dlaczego gdyż oprócz kapelusza nie mam nic podobnego w stroju. Ale mama zawsze wie lepiej J BYE
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

kapelusz: no name
okulary: no name
bluza:next
t-shirt: rebel (sh)
bransoletka neon: h&m
bransoletka II: new yorker
spodnie:early days (sh)
szelki: no name (sh)
buty: h&m



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz