Lubię te chwile, gdy jesteśmy w trójkę razem :) Gdy to on podejmuje decyzje i zabiera nas w te nieznane lub znane, ale bardzo dawno nie widziane miejsca.....
Ostatnio w Poznańskiej Palmiarni byłam ze 100lat temu- no dokładnie 4... .
Moje wspomnienia nie były ciekawe- gdyż to oto przedstawiony na zdjęciach mały mężczyzna (jeszcze wtedy w brzuszku) nie pozwalał matce rozkoszować się mini-wycieczką.... . Więc, gdy okazja się nadarzyła zabraliśmy naszego małego łobuza do Palmiarni- najlepsza atrakcja dla Piotrausia- to wrzucanie diengów do zaczarowanego koła :) No może zainteresowany był przez chwilę rybami i żółwiami. To tyle z atrakcji :) No, ale możemy odhaczyć z listy gdzie przez najbliższe 50 lat nie pójdziemy.
bluza: Mr. Gugu & Miss Go
spodnie: Zara
buty: converse
P.s. No muszę wspomnieć- że
Piotruś i jego wyrazista bluza przykuwała większą uwagę zwiedzających niż pani
przewodnik, która oprowadzała wycieczkę... .
Motylem jestem <3
OdpowiedzUsuńczas w trójkę to piękny czas! ja zawsze z utęsknieniem na niego czekam... i cholerka tak szybka mija!!! :*
to prawda- za szybko bo chciałoby się z nim być dłużej, a tu raz, dwa i dzień skończony ...;/
UsuńFryzura super:)
OdpowiedzUsuńtomaszki.blogspot.com
dzięki :*
UsuńSuperowa i odważna stylizacja! Szacun Matka :) ...wiesz, że u Nas też często podobnie z pomysłami...my też sie do palmiarni wybieramy:)
OdpowiedzUsuńcmok :*
heheh dzięki kochana... :* a co do palmiarni do powiem ci szczerze dla mnie tam jest za bardzo duszno... ;/
UsuńPrzepiekna stylizacja :) Piotr wyglada cudownie. Fryzurka super :*
OdpowiedzUsuńdziękujemy bardzo :*
Usuń:D
OdpowiedzUsuńO bardzo oryginalna stylizacja tzn.głównie bluza,dzięki mama już kradnę link do strony ;)
OdpowiedzUsuńPiotruś ma cudowny ten artystyczny nie ład na głowie :)
http://alankowosz.blogspot.com/
haha ok :) no ja właśnie uwielbiam włoski Piotrusia za ten artystyczny nieład :)
UsuńSwietan stylzacja,my wybieramy sie z Nianiem w sobote do palmiarni ale moj uwielbia rybki:))
OdpowiedzUsuńnie no rybki lubi, ale tylko przez chwilę :D Piotruś zmienny jest :D
UsuńA ja w Palmiarni ostatni raz byłam w podstawówce...nie powiem ile to lat temu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Piotruś wygląda i fryzura bomba :)
Buziaki dla was
to pewnie od tego czasu nic się nie zmieniło :) dzięki :*
Usuńta czadowa fryzurka i kolorowe, wręcz błyszczące motylki niby się wykluczają ;) ale u Was zawsze oryginalnie, bombowo; przyciągacie wzrok ogółu, super :)
OdpowiedzUsuńhehe i ta fryzurka to moja zasługa :) dzięki :*
UsuńCzadowa bluza! Przejrzałam stronę Gugu&Go, mają niesamowite te rzeczy!
OdpowiedzUsuńwiem wiem wspaniałe mają ubrania -polecam bo jakościowe lepszych nie mieliśmy :)
UsuńGenialna miejscówka!! A młody jest już taaaaki dorosły!!! :)
OdpowiedzUsuńJa w podobnym miejscu bylam w Grecji, na rodos ;) Dolina motylki - magiczne miejsce :)
kochana to jeszcze mały dzieciaczek :) miejsce fajne - ale dla mnie za duszno zdecydowanie :)
Usuńciekawe miejsce :)
OdpowiedzUsuńsuper stlówka!
zakochałam się, Piotruś wygląda kapitalnie
bluzę sama bym chętnie nosiła :)
to ja się zakochałam w Luśce <3 dzięki kochana :) oj ja też bym z chęcią ubrała- czekam jak mrgugu&missgo będę mieć bluzy Pora na przygodę <3
Usuńbluza cud, palmy zawsze mile widziane ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje :*
Usuńekstra jestem pod wielkim wrażeniem... pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że Piotruś był największą atrakcją! Bluza świetna!
OdpowiedzUsuńdziękuje :) a ja się czasem dziwię O_o :D
UsuńNajcudowniejszy czas ta spędzany razem <3 Młody wygląda obłędnie w tej bluzie - strasznie mi się ona podoba :) a to, że był bardziej zauważalny niż pani przewodnik, to akurat normalne - najładniejszy! :*
OdpowiedzUsuńdzięki kochana <3
Usuń