skate

Są takie miejsca, które chcesz odwiedzić, ale zawsze coś wypada.

 Chociaż mieszkamy już ponad 4 lata w Poznaniu jest sporo miejsc, których jeszcze nie odwiedziliśmy z braku czasu, przez brzydką pogodę lub po prostu nam się nie chciało.
 Takim miejscem, które chcieliśmy zawsze odwiedzić był skatepark. Może akurat nie ten, który odwiedziliśmy- ale skatepark to skatepark dla mnie wszystkie są podobne. Nadarzyła się okazja, aby zabrać Piotrusia do takiego miejsca. A okazja nie byle jaka bo połączyliśmy przyjemne wyjście z pożytecznym. Przyjemne wiadomo dlaczego. Skatepark jest idealnym miejscem dla dzieci- tzn. jeżeli nie ma za dużo osób, które właśnie chcą pojeździć. Dziecko może się wybiegać, poszaleć i wszystko co zapragnie. Tak właśnie się zachowywał Piotruś podczas sesji wykonywanej przez Artura. Nasz syn biegał, jeździł, a Artur robił zdjęcia. Muszę wspomnieć, że to nasz fotograf znalazł te idealne miejsce na zdjęcia. W naszej części dzielnicy są jakieś skateparki, ale nie tak bardzo rozbudowane.

No muszę wspomnieć o stroju. Jak wiecie w skateparku obowiązuje luźny styl, więc w takie miejsce Piotruś musiał być ubrany wygodnie. Na pewno ubrania, które dzisiaj wam pokazujemy nie krępowały ruchów naszego małego skatowca. Ale tak od początku. Bluza, którą ma Piotruś na sobie jest z najnowszej kolekcji polskiej firmy Diamante Wear. Jeżeli nie znacie to teraz macie szanse ją poznać. Czekaliśmy długo na tą kolekcję i w końcu się doczekaliśmy. Bluza ma fajny klasyczny krój, nie ma żadnych  udziwnień. Jest tak uniwersalna, że spokojnie założyć może ją dziewczynka i chłopiec. Spodnie no cóż - powiem szybko i na temat matka je uszyła, a raczej zszyła, ojciec je wykroił. I tak oto wyszły nam spodnie z krokiem, które wiecie, że lubimy :) No i butki. Oj jak chciałam Wam się pochwalić tymi butkami, lecz małżon stwierdził, że mam zaczekać. Buty air maxy to takie widzi-misie męża. Od miesiąca słuchałam- Piotruś musi mieć air maxy. Mimo, że tak jakoś na początku nie widziały mi się to teraz nie żałuje, Buty są rewelacyjne, są lekkie, nie krępują nóżki dziecka. Więc kto zastanawiał się nad tymi butami polecam.

Oczywiście w skateparku nie mogło zabraknąć czapki z daszkiem. Czapka zakupiona "chyba" na wyprzedaży w River Island fajnie przypasowała nam do naszego wygodnego zestawu. 
Na czas zdjęć przywłaszczyliśmy sobie jedną z ramp. Mam nadzieję, że wszystkim tym, którym przeszkadzaliśmy nam wybaczą:) . Dzięki uprzejmości  "kolegi" ze skateparku Piotruś mógł przez chwilę wczuć się w rolę i pojeździć na desce.
P.s. ostatnie zdjęcie wyszło tak spontanicznie :)

bluza: Diamante wear

czapka: River Island

spodnie: DIY mini man life

buty: nike air max skyline

fotografia: Artur Matuszak