Już za tydzień Wielkanoc. W tym roku pakujemy walizki i oczywiście jedziemy na gotowe. Nie zdziwię się, gdy wrócę do Poznania i parę kilo przybędzie bo wiecie jak to jest w święta.
Cały dzień jedzenia przy stole, śmichy chichy i tak przez całe dwa dni. Aby nie umrzeć z obżarstwa i z zacukrzenia wykombinowałam, aby moja sis zrobiła na święta szybki i smaczny, a przede wszystkim mało kaloryczny deser.
Oczywiście jej odpowiedź nie była dla mnie zadowalająca i w sobotę zagonią mnie do garów, ale chociaż będę mieć alternatywę - zjeść mega kaloryczną babkę lub uwaga uwaga galaretkę z jogurtem naturalnym. Wiem nie brzmi to zachęcająco, ale uwierzcie mi na słowo deser jest bardzo pyszny. Pewnie zjem to i to, ale mam świadomość, że jednak mam wybór :D Aby zrobić tak banalny deser wystarczy: lubić galaretkę (nie każdy ją lubi, a ja uwielbiammmmmm), lubić jogurt naturalny i mieć dosłownie chwilę czasu na przygotowanie. Drogie panie teraz nie musicie obawiać się świąt wystarczy zastosować się do kilku reguł: mż stosujemy przy stole, zajadamy się mega dużą ilością naszej galaretki lub wybieramy drugą opcję jemy dużo galaretki plus próbujemy dosłownie po kawałeczku ciasta i najważniejsze pamiętajmy o spacerach. Teraz tylko prośmy matkę naturę o piękną pogodę :)
Deser jogurtowo- galaretkowy:
Przepis:
-3opakowania kolorowych galaretek
-400gram jogurtu naturalnego
-2łyżki cukru
-2łyżeczki żelatyny
Przygotowanie:
Każdą galaretkę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu (dodając mniej wody). Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody. Gdy nasze galaretki stężeją kroimy je w kostkę. Jogurt mieszamy z cukrem dodajemy żelatynę oraz naszą pokrojoną galaretkę. Tak przygotowany deser wlewamy do małych naczynek lub do jednego dużego naczynia . Deser wstawić do lodówki na kilka godzin :) Smacznego
pięknie wyglądają te babeczko :))
OdpowiedzUsuńi też dobrze smakują :)
Usuńoo brzmi ciekawie i kto wie może i ja się skusze ale takich fajncyh foremek nie mam :(
OdpowiedzUsuńuuuu....wiesz nie trzeba mieć takich foremek można wykorzystać szklanki lub takie foremki zakupić :)
UsuńMamuśka! Dzieki za przepis, na pewno skorzystam!!! :)))
OdpowiedzUsuńskorzystaj skorzystaj :)
UsuńZachecająco wyglądaja chyba sie skusze
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA genialne są te galaretki, a właśnie się zastanawiałam co zrobić oprócz babki i sernika bez sera (też wersja dietetyczna :P ). I będą jogurtowe babki, takich foremek nie mam, ale w kształcie róży zrobię, a co! :)
OdpowiedzUsuńno pewnie pewnie próbuj - pewnie w kształcie róży pięknie ten deser będzie wyglądał :)
UsuńFajny pomysł :) Pewnie wykorzystam ten przepis!
OdpowiedzUsuńwykorzystaj kochana :)
Usuńzrobiłaś nam smak i na pewno zrobię takie babeczki <3
OdpowiedzUsuńspoko :) korzystaj do woli :)
Usuńwspaniale wyglądają te babeczki :)
OdpowiedzUsuńdla mojego galaretkożercy będzie to idealny deser, dzięki za przepis;
Pozdrawiam
super :) ja też lubię galaretkę :D
UsuńJa także uwielbiam galaretkę i nigdy nie rozumiałam propagowania strachu przed tym drżącym deserem w bajkach animowanych:) Świetny deser już samym jego widokiem się najadłam. Mam nadzieję, że pogoda będzie równie piękna jak Twoje babeczki bo marzą mi się rodzinne spacery w promieniach słonecznych w celu zgubienia paru centymetrów w pasie:)
OdpowiedzUsuńhahah ja też... :) Pogoda musi być ładna bo jak to tak kolejny rok w Wielkanoc ma być brzydko??? Przynajmniej nie będzie śnieżnie :D
UsuńWyglądają tak apetycznie, że koniecznie sama takie wykonam, ale pewnie nie bedą takie ładne - zero talentu kulinarnego! Także , ten ...no wpraszam się do Was na lekcje tak jak zapowiadałam :)
OdpowiedzUsuńprzyjedź, przyjedź....na pewno nie jest tak z tobą źle... ja pamiętam jak wyprowadziłam się z domu to nie potrafiłam naleśników zrobić :D
UsuńNo naleśniki to akurat moje popisowe danie :P a dalej to juz czarna rozpacz :D haha
Usuń